Miał być miś, ale bliżej mu do ospałego leniwca, więc niech już tak będzie! Oczywiście, tak na marginesie, jest to Pani, bo ma sukienkę w modną kratę. Maskotkę szyłam specjalnie na warsztaty z dziećmi, gdzie razem uczyliśmy się, jak szyć maskotki i pacynki. Zabawa była przednia i powstały nie tylko misie,ale również pingwiny, sowy i króliki oraz jeden smok o różowych skrzydłach wróżki.
Magda
Ej, widac przeciez, ze to mis i jeszcze w jakiej modnej sukience ;)
OdpowiedzUsuńMowisz, ze dzieci daja rade uszyc takie maskotki?
Nasza grupa liczyła dzieci w wieku od 7 do 13 lat i wszyscy poradzili sobie śpiewająco,ale nawet młodsze dzieci z małą pomocą dorosłego też dadzą radę:)
OdpowiedzUsuń